TRENDY W DIETETYCE

FIT pączki:


 Przepis na 9 porcji 

 Składniki: 

- 130g (szklanka) mąka pszenna tortowa 

- 130g (szklanka) mąka pełnoziarnista 

- 50g (sztuka) jajko 

- 12g (łyżka) cukier biały

 - 25g (1/4 kostki) świeże drożdże 

- 125ml (½ szklanki) mleko 2% 

- 135g (9 łyżeczek) niskosłodzony dżem - stewia, ksylitol lub erytrol  

Sposób przygotowania:  Mleko podgrzej w rondelku, aby było ciepłe (nie może być za gorące, aby drożdże nie straciły swoich właściwości). Rozpuść w nim drożdże i dodaj łyżkę cukru. Dokładnie wymieszaj i przykryj ściereczką, a następnie odstaw na 15 minut.  Mleko przelej do osobnej miski i wbij jajko. Wymieszaj wszystko trzepaczką. Następnie dodaj słodzik według preferencji. Mąki wymieszaj w osobnej misce. Dodawaj partiami, cały czas miksując.  Następnie ugniataj ciasto przez około 10 minut, aż będzie jednolite i miękkie. Rozwałkuj ciasto na grubość dwóch centymetrów. Szklanką wytnij 9 kółek. Do każdego nałóż łyżeczkę dżemu i zaklej końce, formując okrągłe pączki.  Ułóż na blaszce, przykryj ściereczką i odstaw na kolejne 15 minut. Piecz w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni przez około 20-25 minut. Na koniec możesz posypać zblendowanym ksylitolem na puder. 

Kcal: 135 | B: 3 | T: 0,83 | W: 28 Makro dotyczy 1 pączka. SMACZNEGO! 


Indeks Glikemiczny

Czym jest INDEKS GLIKEMICZNY?  IG pokazuje, jaki wpływ na poziom cukru we krwi mają cukry znajdujące się w spożywanych przez Nas poszczególnych produktach. Stosowanie diety o niskim IG przynosi ogromne korzyści zdrowotne, takie jak:
- zapobiega nadwadze i otyłości
- obniża ryzyko wystąpienia cukrzycy i chorób sercowo-naczyniowych
- obniża cholesterol całkowity we krwi ma wpływ na poprawę ciśnienia tętniczego krwi
 - redukuję stres oksydacyjny w organizmie

Jakie produkty między innymi mają niski indeks glikemiczny?
 chleb żytni razowy,  wiśnie, truskawki, orzechy i migdały, gruszka, kasza gryczana

Jak ograniczyć słodycze?


Jak skutecznie ograniczyć słodycze?
 Częsty powodem sięgania po słodycze są emocje, które właśnie w nim lokujemy. Ulokuj swoje emocje w czymś innym niż jedzenie.Wyznaczaj sobie realne cele, unikaj postanowień "wszystko albo nic". To właśnie przez takie postanowienia powstają tak zwane "napady na słodycze".Jedz powoli i świadomie. Nie kupuj słodyczy na zapas. Sięgnij po zamienniki "fit", które posiadają znacznie mniejszą ilość kalorii

Hipoglikemia


Hipoglikiemia czyli niedocukrzenie

Hipoglikiemia zazwyczaj dotyczy osób chorujących na cukrzycę, ale również mogą jej doświadczyć osoby niebędące cukrzykami- wtedy mowa o hipoglikemii reaktywnej.Hipoglikemia to stan, w którym poziom glukozy we krwi niebezpiecznie spada 

Jakie są objawy?

▪ drżenie rąk

▪ wilczy głód

▪ kołotanie serca

▪osłabienie

▪ mrowienie wokół ust

Znaczny spadek cukru we krwi może doprowadzić do utraty przytomności, drgawek, śpiączki a nawet zgonu.

Jaką dietę stosować, gdy cierpisz na hipoglikemie?

Najlepiej produkty o niskim indeksie glikemicznym, o którym mowa była we wcześniejszym wpisie 

Produkty o niskim IG powodują łagodne zwyżki oraz łagodny spadek stężenia glukozy we krwi, co zapobiega wahaniom jej stężenia.

Czy warto jeść śniadanie


Czy warto jeść śniadanie?  Dietetycy nie mają wątpliwości- jeśli chcesz zrzucić dodatkowe kilogramy, musisz jeść śniadanie Badania naukowców Queen Margaret University w Edynburgu pokazały, że osoby, które rezygnują ze śniadania: zjadają w ciągu dnia 40% więcej słodyczy,  jedzą 45% mniej warzyw,  jedzą 30% mniej owoców 

Ponadto zrezygnowanie ze śniadania nawet raz w tygodniu wiąże się z 6% zwiększeniem ryzyka zachorowania na cukrzycę typu 2 

A ty zjadasz śniadanie?

Kiszonki


Kiszenie warzyw i owoców zmniejsza w nich zawartość cukru, co oznacza, że ilość kalorii też jest mniejsza. Nie tylko obniżona ilość kalorii sprawia, że kiszonki określane są " super food'em" 

✅ kiszonki ułatwiają przywrócenie prawidłowej mikroflory w jelitach

✅ wspomagają działanie układu odpornościowego

✅ są naturalnym źródłem witaminy A i E, których działanie jest silnie przeciwutleniające

✅ dzięki zawartości witaminy C zmieszają podatność na zakażenia bakteryjne oraz wuirusowe

✅ wspomagają prawidłowe funkcjonowanie naszego układu nerwowego dzięki zawartej w nich witaminie B2

✅ stabilizują poziom cukru oraz cholesterolu


Odżywianie w Reumatoidalnym Zapaleniu Stawów

W Polsce 400-600 tys. ludzi cierpi na niepełnosprawność lub inwalidztwo spowodowane przez reumatoidalne zapalenia stawów (RZS). Choroba uaktywnia się zwykle między 45-50 rokiem życia, przy czym należy podkreślić, że częściej na RSZ chorują kobiety niż mężczyźni.

RZS to choroba autoimmunologiczna polegająca na powstawaniu stanów zapalnych w obrębie błony maziowej, co prowadzi do zniszczenia powierzchni stawowej kości, uszkodzenia więzadeł a co za tym idzie zniekształcenia stawów. Wywołuje to szereg dysfunkcji takich jak problemy z poruszaniem się, ubieraniem oraz innymi codziennymi czynnościami.

Rozwój choroby związany jest z nieprawidłowym funkcjonowaniem układu odpornościowego organizmu. Przyczyną rozwoju RZS są uwarunkowania genetyczne oraz środowiskowe. Ze statystyk wynika, że ok 60% stanowią czynniki genetyczne a aż 40 % czynniki środowiskowe takie jak sposób odżywiania czy stosowanie używek.

W leczeniu RZS bardzo istotna role odgrywa odżywianie. Liczne badania naukowe wskazują, że zastosowanie diety śródziemnomorskiej lub wegetariańskiej istotnie łagodzi przebieg choroby oraz poprawia samopoczucie pacjentów. Należy tutaj zwrócić uwagę na fakt, że leczenie RZS jest nieodłącznie związane z wprowadzeniem leków przeciwzapalnych, których stosowanie nie jest wolne od skutków ubocznych takich jak np. wzrost przepuszczalności błony śluzowej jelit czy mikrokrwawienia. Dlatego bardzo istotne jest zastosowanie w żywieniu produktów uszczelniających błony śluzowe oraz ograniczenie produktów mogących wywoływać stany zapalne.

W żywieniu pacjentów z RZS bardzo istotną role odgrywa spożycie kwasów tłuszczowych omega-6 i omega-3. Stosunek spożycia tych kwasów powinien wynosić 3:1-4:1. Niestety dla populacji polskiej stosunek ten zwykle jest znacznie wyższy dla kwasów omega-6.Kwasy omega-6 występują powszechnie w takich produktach jak zboża, mięso, jaja oraz przetworzone produkty spożywcze. Kwasy omega-3 są mniej powszechne a ich źródła możemy szukać w rybach, owocach morza, orzechach i niektórych nasionach.

Diety śródziemnomorska i wegetariańska obfitują w produkty bogate w kwasy omega-3.W obu dietach znajdziemy dużo ryb, warzyw, nasion, oliwy oraz mlecznych produktów fermentowanych. Dlatego stosowanie tego stylu żywienia jest najkorzystniejsze w profilaktyce oraz bardzo pomocne w leczeniu RZS.

Podsumowując: Reumatoidalne Zapalenie Stawów, to choroba autoimmunologiczna, wymagająca leczenia farmakologicznego. Istotnym wsparciem w leczeniu RZS jest odpowiednie odżywianie. Wprowadzenie do jadłospisu diety śródziemnomorskiej lub wegetariańskiej wpływa na poprawę stanu zdrowia pacjentów oraz poprawia ich samopoczucie, pozwala również niwelować skutki uboczne leczenia farmakologicznego.

Monika Sączek-Maj


 Piramida żywieniowa – jak ją interpretować i do czego służy
Czy znacie ten obrazek?
Co to takiego?
Piramida Żywieniowa.

Piramida określa zasady zdrowego odżywiania. Niczego nam nie ogranicza, niczego nie zabrania (no prawie). Dzisiaj chcę Was zachęcić do spojrzenia na piramidę jako fantastyczne źródło możliwości smakowych i kulinarnych. Zobaczcie jak dużo jest w niej najróżniejszych produktów, które powinniśmy codziennie spożywać. Czy to nie wspaniałe? Jakie pyszne, kolorowe i różnorodne powinny być nasze zdrowe posiłki !

Jak ją czytać?
Piramidę czytamy od dołu, czyli to co na dole powinniśmy stosować w największych ilościach, to co na górze w najmniejszych, ale to nie znaczy, że ma to zniknąć z naszego jadłospisu.

No to do rzeczy.
Najwięcej każdego dnia powinniśmy mieć aktywności fizycznej. Jest to podstawowe zalecenie zasad zdrowego odżywiania. Czyli... ruszamy się! Do tego tematu jeszcze wrócimy w kolejnych artykułach.

Następnie mamy cztery porcje warzyw i owoców w proporcjach 3 razy warzywa i raz owoce. To bardzo ważne aby nie jeść odwrotnie. Pamiętajcie owoce zawierają cukier i nie należy z nimi przesadzać.

Dalej mamy nasze kochane węglowodany (bez których nie potrafimy żyć) czyli kasze, ryże, makarony, pieczywo. Oczywiście najlepiej pełnoziarniste czyli ciemne. Węglowodany Powinny stanowić 50% naszego dziennego pożywienia. Dalej mamy nabiał: mleko, jogurty sery. Tego powinno być codziennie 25%. Następnie mięso (zwróćcie uwagę, że najlepiej białe), ryby rośliny strączkowe (fasole, grochy), których powinno być 15%. Na samym końcu mamy tłuszcze (olej rzepakowy nie jest tutaj przypadkiem, najlepszy do pieczenia), oliwa tylko na zimno!. Tłuszcze nie powinny przekroczyć 10 %.

No dobrze to jeszcze zostały nam boki piramidy. Tutaj uwaga, małe zakazy. Zakaz słodyczy i soli ale nawet tutaj dostajemy coś super w zamian, zioła wszelakie do woli, herbata i... tak, tak dobrze widzicie kawa! Oczywiście w rozsądnych ilościach 1-2 dziennie i oczywiście woda!!! 2 l dla dorosłej osoby o prawidłowej masie ciała.

No to na dzisiaj chyba wystarczy, jedzcie zdrowo i korzystajcie z możliwości piramidy.

Monika Sączek-Maj

Ruch – najstarszy lek na świecie.
Ruch to najstarsze lekarstwo na świecie, które zawsze mamy pod ręką i z którego nie wiedzieć dlaczego nie korzystamy.

Czy widzieliście otyłego jaskiniowca?
Praczłowiek był w ciągłym ruchu, musiał upolować jedzenie i nie miał go pod dostatkiem (zwłaszcza mięsa). Wszystko musiał zrobić siłą własnych mięśni. Oto odpowiedź, dlaczego nie tył. Tutaj mała uwaga: polowanie w supermarkecie to jednak nie to samo.

Aktywność fizyczna jest jednym z ważniejszych czynników regulujących metabolizm węglowodanów w naszym organizmie.Czyli aby nasza przemiana materii (spalanie kalorii) działała prawidłowo musimy mieć sprawne mięśnie.

I teraz uwaga! W odchudzaniu bardzo często popełniamy podstawowy błąd – ćwiczymy zbyt intensywnie lub wykonujemy nie takie ćwiczenia jak należy. Już wyjaśniam.

Nadmierny wysiłek, wywołuje w naszym organizmie stres w wyniku którego uwalniamy do organizmu kortyzol. Jest to hormon skutecznie blokujący proces spalania tkanki tłuszczowej, czyli z odchudzania nici. Ćwiczcie w miarę Swoich możliwości ale konsekwentnie i regularnie.

Druga sprawa, aby spalać tkankę tłuszczową Wasz organizm potrzebuje dostępu tlenu. To czysta chemia, reakcja spalania tłuszczu zachodzi tylko w warunkach tlenowych. A zatem najlepsze ćwiczenia to takie, przy wykonywaniu których mamy dotleniony organizm. Co to oznacza? Jeśli ćwiczymy zbyt intensywnie czyli mamy tzw. zadyszkę nasz organizm nie jest dotleniony a wówczas nie spalamy tkanki tłuszczowej. Dlatego zawsze zalecam umiarkowany wysiłek ale koniecznie regularny.

Pewnie nie raz zdarzyło się Wam podczas odchudzania ćwiczyć bardzo dużo, do tego głodówka a efektów brak. Dzisiaj otrzymaliście odpowiedź dlaczego i mam nadzieję, że od teraz (nie od jutra) zaczniecie terapię najstarszym i najskuteczniejszym lekiem świata ruchem. Pamiętajcie, to pierwsze piętro piramidy żywieniowej.

Monika Sączek-Maj

Mała czarna, czyli co kryje się w filiżance kawy.




Dzisiaj kilka słów o kawie.  Jak już wcześniej wspomniałam w 2017 r. wraz z wprowadzeniem znowelizowanej piramidy żywieniowej pojawiła się w piramidzie kawa. Już wcześniej wielu dietetyków i ekspertów żywienia przeprosiło się z kawą. Jak to zatem jest z kawą? 

Moi drodzy kawa może się pojawić w waszej codziennej diecie, nawet dwie nie zaszkodzą. Ważne jest to, jak pijecie kawę. Filiżanka kawy to zaledwie 2 kcal czyli nic. Jeśli jednak dodamy do tego dwie łyżeczki cukru lub miodu i mleko to już zupełnie inny napój. 

Jeśli chcecie Sobie pozwolić na dwie, trzy kawy dziennie raczej wyeliminujcie dodatki i delektujcie się smakiem kawy. Jeśli tego nie zrobicie z odchudzania nici.

Jeśli zależy wam na wypiciu pysznej aromatycznej kawy polecam espresso. Nie liczcie jednak w tym przypadku na efekt pobudzający. Espresso zawiera najmniej substancji pobudzających ponieważ kawa była bardzo krótko w kontakcie z wodą i wypłukał się tylko aromat To duże kawy o słabszym aromacie dają kopa. 

Czyli rano na pobudkę pijemy long coffe a popołudniu czy wieczorem espresso.

To co, może spotkamy się niebawem w Studio na małej kawce?

Pięć porcji owoców i warzyw - uwaga!



Dzisiaj chcę się skupić na kolejnym piętrze piramidy żywieniowej. Zapewne doskonale znacie zalecenie: jedz pięć porcji warzyw i owoców dziennie. Była nawet na ten temat kampania edukacyjna w telewizji. I wszystko super gdyby nie jeden haczyk. Nikt nie wyjaśnia jakie powinny być proporcje pomiędzy warzywami i owocami. Wiele osób wypije pięć szklanek soku owocowego z przekonaniem, że stosuje się do zalecenia. Niestety to nie jest prawda.

Co zatem kryje się w zaleceniu 5 porcji warzyw i owoców?

W rzeczywistości zalecenie to powinno brzmieć: jedz 5 porcji warzyw i owoców dziennie w tym maksymalnie dwie porcje owoców.

Zapytacie dlaczego?

Ponieważ owoce zawierają cukier fruktozę, który nie jest trawiony przez nasz organizm i odkłada się w postaci tkanki tłuszczowej. Dlatego chociaż owoce są niezbędne w naszej diecie ze względu na dużą zawartość witamin, należy uważać na ich ilość w diecie. Najlepiej nie spożywać owoców po godz. 17:00.

Jeśli zatem ktoś z Was usiłował się odchudzać jedząc same lub bardzo dużo owoców pewnie nie miał oszałamiających efektów.

A zatem jedzmy warzywa i owoce w odpowiednich proporcjach 3:2.

Monika Sączek-Maj

Co z tym mięsem?


Dzisiaj temat trudny zwłaszcza dla męskiej części populacji. Większość Panów uwielbia mięso - niestety. Oczywiście Panie też kochają mięso, ale jakoś tak łatwiej jest nam z niego zrezygnować. Tak przynajmniej wynika z moich obserwacji. Jeśli macie inaczej piszcie, będę wdzieczna za wasze komentarze. Człowiek wszak uczy się całe życie. Wracając do mięsa, dla mięsolubnych mam niestety złą wiadomość. Maksymalna ilość mięsa tygodniowo to 300g. Mam na myśli mięso spożywane w każdej postaci, czyli wliczamy w to również wędliny. Pisząc o mięsie oczywiście zaleca się mięso białe, drobiowe. Tutaj polecam głównie indyka. Kurczak może być ale jeśli macie sprawdzone źródło. Starajcie się maksymalnie ograniczyć mięso wieprzowe, najlepiej całkowicie je wyeliminować z diety. Co do mięsa wołowego, od czasu do czasu możecie sobie pozwolić na niewielką ilość.

A zatem jedzmy mięso ale z rozsądkiem.

Monika Sączek-Maj